Nareszcie powróciła do mnie wena twórcza. Cały czas coś dłubię, ale żeby się szybko nie zniechęcać, postanowiłam, że na razie będą to tylko małe formy. W ten oto sposób powstały moje pierwsze mitenki. Niestety długo się nimi nie nacieszyłam, bo córcia już je sobie przywłaszczyła.
Dla zainteresowanych schemat:
Serdecznie zapraszam po wyróznienie :-) i gratuluję!
OdpowiedzUsuńDziękuję!!!
OdpowiedzUsuń