Tak sobie siedziałam i myślałam, co by tu robić, żeby zabić nudę. Za oknem śnieg, więc nie bardzo jest co robić w ogrodzie. I tak oto z tego nudzenia powstał sweterek, a do kompletu czapeczka. Kolorek oddaje trzecie zdjęcie. Pozostałe wyszły jakieś takie nijakie. Zużyłam 200g KOTKA, druty 3. Schemat zaczerpnęłam tego bloga Zdzichy.
Śliczny, fajny wzorek, :)
OdpowiedzUsuńDziękuję, a wzorek rzeczywiście ciekawy i co najważniejsze szybko się robi przez takiego drutowego laika jak ja.
OdpowiedzUsuńswietny wyszedł ci ten sweterek szkoda ze ja nie umiem robic na drutach bo bym taki machneła dla mojej małej
OdpowiedzUsuńSwietnie się robi i jest taki ładny.
OdpowiedzUsuń