Moja Gwiazda nr 3. Wiem, wiem, powiecie, że wieje nudą, ale z racji "skurczenia" się mojego ciała musiałam zrobić sobie kolejną, taką, która będzie na mnie pasować, bo dwie poprzednie zrobiły się dużo za duże.
Ta powstała z kordonka MAXI. Zużyłam prawie 200g, a oto efekt:
Tak było rok temu, chyba widać różnicę:
Śliczna :)
OdpowiedzUsuńWygląda pięknie :))
OdpowiedzUsuńwidac róznice, wyszła ci sliczna
OdpowiedzUsuń